DUSZONE WARZYWA W SOSIE POMIDOROWYM

Pomidory zawekowane w słoiku  i pomidory w puszce to bez wątpienia wieczni bywalcy mojej "szafko- spiżarni". Szczególnie jesienią, zimą i wczesną wiosną, kiedy dostępność świeżych warzyw jest ograniczona. Są nieocenionym dodatkiem dań wegetariańskich, mięsnych, makaronu czy pizzy.   Co ciekawe –  podobno właśnie przetworzone pomidory   są bogatsze m.in. w dobroczynny likopen, któremu przypisuje się wartości antynowotworowe.  Pomidorowy sos wraz  z kolorowymi warzywami i kaszą stworzą pyszne, sycące, rozgrzewające  i zdrowe danie w sam raz na szybki  i pożywny  obiad. /porcja dla 2 osób/

SKŁADNIKI:

1 duża papryka żółta lub czerwona

1 mała cukinia

5-6 średniej wielkości pieczarek

1 duża cebula

2 ząbki czosnku

1 puszka pomidorów

olej rzepakowy

2 liście laurowe

3 ziarna ziela angielskiego

sól

pieprz

papryka ostra

suszone oregano

WYKONANIE:

1.Sos pomidorowy:

Zawartość puszki wlewamy do wysokiego naczynia i miksujemy przy użyciu blendera wraz z czosnkiem, 2 łyżkami oleju, ½ łyżeczki soli, szczyptą pieprzu, szczyptą ostrej papryki i łyżeczką oregano.

2.Warzywa na patelni:

Cebulę należy pokroić w cienkie  i długie paski i zeszklić na oleju ( 4-5 łyżek) wraz z zielem angielskim i liśćmi laurowymi. Kiedy cebula będzie już zeszklona dodajemy paprykę pokrojoną w paski i smażymy wszystko razem około  5  - 6 minut, dodajemy pokrojone w plastry pieczarki ( nie musza być obrane) oraz cukinię -  pokrojoną w plastry i obraną ze skórki. Smażymy wszystko razem około  około 10 minut. Kiedy papryka i cukinia  oraz pieczarki będą miękkie, ale nadal chrupiące dodajemy 1/3 wcześniej przygotowanego sosu pomidorowego. ( Pozostały sos może stać w lodówce ok 2 dni  i być wykorzystany jako sos do pizzy). Mieszamy na ogniu wszystko tak długo aż sos  w większości wyparuje i zgęstniej oblepiając ładnie warzywa. Podajemy danie z kaszą gryczaną, posypane świeżą pietruszką lub kolendrą.

P.S. Jeśli chodzi o sól i pieprz, to dodanie ich do sosu wystarcza i dania warzywnego nie trzeba dodatkowo doprawiać, chyba że lubicie bardziej słone czy ostre. Samą kaszę gryczaną  trochę solę podczas gotowania.